Zmiany ogłoszone przez HashiCorp w licencjonowaniu popularnego Terraforma zostały ogłoszone parę miesięcy temu. Z perspektywy czasu możemy już spojrzeć na ton co dokładnie przyniosły one różnym grupom użytkowników tego produktu. A także na dostępne alternatywy. W tym wpisie skupię się na kwestiach licencjonowania i wpływu zmian.
Infrastructure as a Code
W dzisiejszych czasach zarządzanie infrastrukturą IT staje się coraz bardziej złożone, co wymaga nowoczesnych narzędzi i metodologii. Jednym z kluczowych podejść, które zyskało na popularności, jest Infrastruktura jako Kod (IaC, Infrastructure as Code). IaC to praktyka polegająca na zarządzaniu i provisionowaniu infrastruktury za pomocą kodu. Takie podejście pozwala na automatyzację, wersjonowanie i efektywne zarządzanie zasobami IT. Dzięki IaC organizacje mogą budować, konfigurować i zarządzać infrastrukturą w sposób spójny, powtarzalny i łatwy do kontrolowania.
Terraform, stworzony przez firmę HashiCorp, jest jednym z najpopularniejszych narzędzi do zarządzania infrastrukturą jako kodem. Sam używałem go w wielu projektach, mam stworzonych wiele skryptów do labów i instalacji z jego wykorzystaniem. Jego elastyczność i wsparcie dla różnych dostawców chmury sprawiły, że stał się on de facto standardem w świecie DevOps i automatyzacji infrastruktury. Jednak niedawne zmiany w licencjonowaniu Terraform wzbudziły wiele dyskusji i obaw wśród społeczności i firm, które korzystają z tego narzędzia.
Kwestia licencji
W 2023 roku HashiCorp wprowadziło istotne zmiany w licencjonowaniu Terraform.Wywołały one znaczące dyskusje w społeczności DevOps i wśród użytkowników narzędzia. Nowe zasady obejęły wprowadzenie modelu licencjonowania typu “Business Source License” (BSL) dla niektórych funkcji. Oznacza to, że pełna wersja Terraform Enterprise, zawierająca zaawansowane funkcje, takie jak zaawansowane zarządzanie użytkownikami czy integracje z narzędziami do zarządzania tożsamością, stała się płatna. Organizacje muszą teraz liczyć się z kosztami subskrypcji. Oczywiście, jeśli chcą korzystać z pełnego zakresu funkcji oferowanych przez Terraform Enterprise.
Dla wielu organizacji zmiany te mogą mieć znaczące konsekwencje. Firmy, które dotychczas korzystały z darmowej wersji Terraform, mogą teraz stanąć przed decyzją o migracji do wersji płatnej. Wiąże się z dodatkowymi kosztami jakie przedsiębiorstwo będzie musiało ponieść. Mniejsze firmy i startupy, które korzystały z darmowej wersji jako kluczowego narzędzia do zarządzania infrastrukturą, mogą być szczególnie dotknięte nowymi kosztami. Z drugiej strony, większe przedsiębiorstwa mogą postrzegać nowe funkcje i wsparcie techniczne jako wartościową inwestycję. Szczególnie jeśli ich potrzeby w zakresie zarządzania infrastrukturą są złożone.
Pomimo zmian w licencjonowaniu, podstawowa wersja Terraforma pozostaje dostępna na zasadach open source. Zmiana ta nie wpływa na użytkowanie do celów prywatnych czy nawet integratorskich, uderza zaś w rozwiązania komercyjne konkurencyjne dla Terraform. Warto też nadmienić, że zmiany w licencji odnoszą się nie tylko do Terraform, ale też innych produktów HashiCorp takich jak choćby Vault czy Consul.
W ramach zmian zaawansowane funkcje i wsparcie techniczne są teraz dostępne tylko w ramach płatnej wersji Terraform Enterprise. Wprowadzenie nowego modelu licencjonowania oznacza, że część funkcjonalności, która wcześniej była dostępna w wersji open source, teraz wymaga opłacenia subskrypcji. Obejmuje to takie udogodnienia jak zaawansowane zarządzanie użytkownikami, integracje z narzędziami do zarządzania tożsamością oraz dodatkowe wsparcie techniczne.
Zmiany licencji w przeszłości
Inne znane produkty związane nie tylko z automatyzacją również przeszły istotne zmiany w licencjonowaniu. W 2021 roku Elastic zmienił licencjonowanie Elasticsearch i Kibany na Elastic License, co wykluczyło możliwości ich używania w chmurze publicznej przez konkurencję. W efekcie, niektórzy użytkownicy przenieśli się na open-source’owe alternatywy, takie jak OpenSearch, podczas gdy Elastic nadal zyskuje na popularności wśród użytkowników poszukujących wsparcia i dodatkowych funkcji.
Red Hat zmienił podejście do licencjonowania i wsparcia swoich produktów, co skutkowało wprowadzeniem płatnych subskrypcji dla zaawansowanych funkcji. Mimo to, OpenShift zyskał na popularności dzięki solidnemu wsparciu i integracji z innymi rozwiązaniami Red Hat.
Redis, popularny system baz danych w pamięci, przeszedł zmiany w licencjonowaniu w 2020 roku. Przed zmianą Redis był dostępny na licencji open source BSD. W 2020 roku Redis Labs, firma stojąca za rozwojem Redis, wprowadziła nową licencję o nazwie Redis Source Available License (RSAL) dla niektórych wersji Redis. Licencja ta zezwala na używanie i modyfikowanie kodu źródłowego, ale wprowadza ograniczenia dla komercyjnych dostawców usług w chmurze. Ci muszą zapłacić za korzystanie z Redis w takich środowiskach. Głównym celem jest ochrona przed wykorzystywaniem Redis przez konkurencję w modelu chmurowym bez płacenia za licencję.
Ja widać zmiany w licencjonowaniu Terraform są częścią szerszego trendu, w którym wiele narzędzi i oprogramowania przechodzi na modele płatne lub subskrypcyjne. Zmiany te mogą mieć znaczący wpływ na sposób, w jaki firmy korzystają z Terraform i jakie wybierają alternatywy. Analiza wpływu tych zmian na popularność produktów może dostarczyć cennych wskazówek dotyczących przyszłych trendów w zarządzaniu infrastrukturą jako kodem.
Zmiany w Terraform okiem inżyniera
Dla użytkowników indywidualnych, zmiany te mogą przynieść zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. Z jednej strony, podstawowa wersja Terraform pozostaje dostępna na zasadach open source. Pozwala indywidualnym developerom i hobbystom nadal korzystać z narzędzia bez opłat. Wersja ta nadal oferuje szerokie możliwości w zakresie zarządzania infrastrukturą jako kodem. Jest to korzystne dla osób uczących się i pracujących nad projektami osobistymi lub edukacyjnymi. Z drugiej strony, dla bardziej zaawansowanych funkcji potrzebnych w profesjonalnym środowisku, konieczność zakupu subskrypcji może być barierą finansową.
Dla małych przedsiębiorstw, zmiany w licencjonowaniu mogą stwarzać wyzwania, ale także otwierają nowe możliwości. Małe firmy, które wcześniej korzystały z darmowej wersji Terraform, mogą teraz być zmuszone do przejścia na wersję płatną. W szczególności gdy potrzebują zaawansowanych funkcji i wsparcia. To może wiązać się z dodatkowymi kosztami, które mogą wpłynąć na budżet firmy. Jednakże, wprowadzenie płatnych funkcji może również zapewnić mniejszym firmom dostęp do profesjonalnego wsparcia i lepszej integracji. W efekcie może to poprawić efektywność zarządzania infrastrukturą i przyczynić się do lepszej stabilności operacyjnej. Piszę to jednak raczej w kontekście rynków zachodnich. W Polsce, czy na innych rynkach rozwijających się, firmy uważają tego typu wsparcie za zbędny koszt.
Dla dużych przedsiębiorstw, zmiany w licencjonowaniu mogą mieć bardziej złożony wpływ. Duże organizacje często potrzebują zaawansowanych funkcji i integracji, które oferuje wersja Enterprise. Koszt subskrypcji może być uzasadniony przez korzyści oraz dodatkowe możliwości skalowania i integracji. Zmiana ta może więc być postrzegana jako inwestycja w stabilność i funkcjonalność. Są to cechy ważne tam gdzie działają duże środowiska. Niemniej jednak, dla niektórych dużych firm, które nie były przygotowane na dodatkowe koszty, zmiana ta może wymagać przemyślenia strategii zarządzania infrastrukturą oraz dostosowania budżetu.